Ponieważ teraz należałam do niego. Wiedziałam to. Nigdy nie byłam niczego tak pewna.
Do pałacu przybyło trzydzieści pięć dziewcząt. Teraz zostało ich tylko sześć. Ami i książę Maxon stają się sobie coraz bliżsi. Jednak dziewczyna wciąż pamięta o Aspenie, chłopaku, którego darzyła szczerą miłością, zanim jeszcze trafiła do pałacu.
Obiecałam sobie że po przeczytaniu Rywalek, sięgnę jak najszybciej po drugą część, ale jak zawsze coś poszło nie tak i przeczytałam kontynuację dopiero teraz.
W pałacu zostało 6 dziewczyn. Wydaje się że Ami jest pewna swoich uczuć do Maxona, ale różne sytuacje sprawiają że dziewczyna ponownie zbliża się do swojej dawnej miłości Aspena.
Love is beautiful fear.
Czytałam dużo recenzji w których była mowa o tym że Elita wypada słabo na tle Rywalek. Według mnie jest wręcz przeciwnie, Elita podbiła moje serce i sprawiła, że ponownie przeniosłam się do bajkowego świata, w którym to, jak mi się wydawało, to ja walczyłam o księcia Maxona.
America jest dla mnie dobrą bohaterką i tak jak pisałam już wcześniej zaprzyjaźniłyśmy się i wiem że będzie mi jej bardzo brakowało kiedy nadejdzie koniec trylogii.
Czy ktoś jeszcze podziela moją niechęć do ojca Maxona ?
-(...) Nie rozumiem, jak to możliwe, że dalej mnie kochasz.-przyznałam się.-Tak po prostu jest. Niebo jest niebieskie, słońce jest jasne, a Aspen na zawsze kocha Americę. Tak już został urządzony ten świat.
-Poddaję się. Przepraszam, Ami, jesteś taka cierpliwa, ale ja sama nie mogę słuchać, jak gram. To brzmi, jakby fortepian na coś chorował.
-Szczerze mówiąc, bardziej jakby umierał.
seria/cykl wydawniczy: Selekcja tom 2
wydawnictwo: Jaguar
kategoria: literatura młodzieżowa
data wydania: 21 maja 2014
liczba stron: 328
Ocena - 8/10
wydawnictwo: Jaguar
kategoria: literatura młodzieżowa
data wydania: 21 maja 2014
liczba stron: 328
Ocena - 8/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz